VII edycja Krakowskiej Jesieni Jazzowej dobiegła końca

ikona KJJ
Od 3 października do 2 grudnia, w dwóch wielkich kulminacjach, wystąpiło ponad 50 muzyków z 13 krajów w 25 koncertach począwszy od recitali kameralnych po finał z orkiestrą w roli głównej. Odwiedził nas kwiat dzisiejszej sceny muzyki improwizowanej oraz legendy, tworzące wizerunek światowego jazzu od wielu już dekad. A wszystko to obserwowali muzyczni dziennikarze Europy i USA.

Trzy odsłony artystycznej wrażliwości odkrywał przed nami wielki Peter Brötzmann, grając tak z muzykami młodymi jak i z legendami z grupy The Damage Is Done.

Na jeden koncert w Europie przejechała formacja Kena Vandermarka, Hamida Drake’a i Kenta Kesslera – DKV Trio, nie tylko by ozdobić scenę festiwalową, ale także celebrować premierę płyty „Past Present” wydanej przez firmę Not Two.

Mieliśmy wreszcie niepowtarzalną okazję gościć słynną New Orchestra – Barry’ego Guya. Orkiestra, nie dość, że wystąpiła  w swoim flagowym składzie z weteranami muzyki improwizowanej oraz przedstawicielami nadchodzącego pokolenia jej wielkich gwiazd, to jeszcze przez trzy dni zaczarowała publiczność Alchemii całym wachlarzem wyłonionych z siebie małych składów.

„Wisienką na torcie” był koncert zespołu Ames Room.

Zaczynamy odliczać dni do następnego Festiwalu i już planujemy klubową, wiosenną edycję Jazz@Alchemia- by móc doczekać następnej Jesieni.