PIOTR DAMASIEWICZ QUINTET

POLSKA SCENA IMPROWIZOWANA

Ostatnim spotkaniem z polską sceną improwizowaną będzie koncert Piotra Damasiewicza, Gerarda Lebika i lizbońskiego Red Trio (Rodrigo Pinheiro, Gabriel Ferrandini, Hernani Faustino).

Tym razem razem jako Piotr Damasiewicz Quintet. Wspólny album muzyków pt. „Mineral” ukazał się zimą w lutym tego roku nakładem Bocian Records.

Piotr Damasiewicz to muzyk, kompozytor, trębacz i założyciela Power Of The Horns – dziesięcioosobowego składu, którym na scenie dyryguje Damasiewicz. O Damasiewiczu Łukasz Komła w serwisie nowamuzyka.pl pisze: „wizjoner i animator sztuki, multiinstrumentalista, kompozytor, aranżer, a przede wszystkim znakomity trębacz”. W 2013 r. roku Damasiewicz został nagrodzony statuetką Fryderyka w kategorii – co zabawne – „jazzowy debiut roku”. Jest również laureatem II nagr ody w kategorii tematów jazzowych w konkursie im. Krzysztofa Komedy.

Damasiewicz jest też autorem projektów Mnemotaksja, Hadrons, ImproGraphic. Z Gerardem Lebikiem tworzy VeNN Circles. W swojej twórczości sięga do języka jazzu, XX-wiecznej muzyki klasycznej, muzyki najnowszej, w tym europejskiej muzyki improwizowanej, sound artu, elektroakustycznej improwizacji i eksperymentu.

Wrocławianin Gerard Lebik jest aktywnym twórcą muzyki improwizowanej, eksperymentalnej i intermedialnej. Wykonuje instalacje i interwencje dźwiękowych. Tworzy dźwięk i muzykę przez improwizację, manipuluje też materiałem dźwiękowym za pomocą saksofonów, generatorów fal akustycznych, obiektów elektroakustycznych i software’u. Jest absolwentem wrocławskiej Akademii Muzycznej.

Portugalską część zespołu stanowi Red Trio: Hernani Faustino (kontrabas), Rodrigo Pinherio (fortepian) i GabrielaFerrandini (perkusja).

Pochodząca z Lizbony grupa proponuje wielotorowe podejście do muzyki i jej kreowania przez improwizację. Zespół na własną rękę stara się poszerzać i eksplorować to, czym jest klasyczne jazzowe trio, składające się z fortepianu, kontrabasu i perkusji. Tym razem żaden z instrumentów nie został ustawiony na pierwszym planie.

Wszyscy muzycy improwizują na równi, żeby osiągnąć właściwą barwę. Portugalczycy nagrywają dla renomowanych wytwórni płytowych, takich jak Clean Feed i No Business. Gabriel Ferrandini grał z Damasiewiczem także w zespole Power Of The Horns.

Bilety 30 zł w przedsprzedaży, 40 zł w dniu koncertu

Dodaj komentarz